W początkach września 1939 roku z terenu Słowacji i Moraw, do natarcia na Polskę ruszyła niemiecka 14 armia gen. Wilhelma Lista. Wchodząca w jej skład 1 Dywizja Strzelców Górskich kierowała się na Sanok. Po opanowanie miasta, 10 września Niemcy przeprawili się przez San. Na czele niemieckiej szpicy poruszał się zmotoryzowany batalion 6 Pułku Strzelców Podhalańskich z Sambora ze składu Armii "Karpaty". w jego skład wchodził m.in. pluton karabinów maszynowych (50 żołnierzy, 4 ckm, 4 rkm) pod dowództwem ppor. Mariana Zaremby.
Obsadził on odcinek Bykowce - Biała Góra, gdzie przebiegała strategicznie ważna droga. Okopani polscy żołnierze dopuścili wroga na bliską odległość, po czym otworzyli huraganowy ogień, zadając Niemcom straszne Straty. Niemcy, po otrząśnięciu się postanowili obejść polskie pozycje. Pod gradem niemieckich kul, obrońcy ponosili coraz większe ofairy. W tej sytuacji na polskich pozycjach padł rozkaz wycofania się. Ppor. Zaremba pozostał jednak na placu boju do samego końca, osłaniając ogniem ckm odwrót swoich żołnierzy. Ranny, po wyczerpaniu amunicji, dostał się do niewoli. Mimo, iż był jeńcem wojennym, został brutalnie pobity, a w końcu zastrzelony strzałem w tył głowy przez niemieckiego oficera.Zespół Szkół Nr 3 pod przewodnictwem mgr Moniki Fundanicz i mgr Joanny Skarbowskiej-Sówki oraz klasy 2TM oddali hołd żołnierzom poległym podczas walk w Bykowcach.